Denerwujesz się przed przyjazdem na studia? Nie wiesz gdzie zamieszkać, ile to będzie kosztować, gdzie chodzić by nie wydać 1/4 pensji? Twoi rodzice nie wiedzą nic o mieście do którego jedziesz, a starsza siostra ma swoje sprawy i nie ma czasu na wskazówki dla ciebie? Ten blog jest właśnie dla takich osób! Gdy przyjechałam go Gdańska byłam całkowicie zielona, nikt nigdy mi nie wytłumaczył jak wygląda życie studenta. Dostałam tak po dupie, jak tylko można -od najemców stancji, moich nowych koleżanek i chłopaków, od pracodawców i samej siebie. Po co masz uczyć się na własnych błędach, jak możesz przeczytać o moich!
Pierwsza rada do tegorocznych maturzystów: gdy idziesz odebrać maturę nie zakładaj szortów, tylko ubierz się elegancko bo ci inaczej nie dadzą wyników. Tak, tą wtopę też zaliczyłam ;)
Macie całe lato by przygotować się na jesień, więc dupy do roboty bo trzeba zarobić na porządny laptop, pakiet Microsoft Office i pierwsze balangi z ludźmi na roku! W między czasie powoli będę cię oswajać z tym co cię czeka, nie wszystko na raz -nie chcę żebyś dostał ataku paniki ;) A dla obecnych studentów, trzymam za was kciuki w nadchodzącej sesji, a wy trzymajcie za mnie :)
-Pozdrawiam serdecznie, MilenaDrań
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz