PRAWA AUTORSKIE

Wszystkie wypowiedzi na blogu są mojego autorstwa i wszelkie ich kopiowanie oraz rozpowszechnianie w sieci lub w innych mediach, jest zabronione.
99% zdjęć jest mojego autorstwa i zastrzegam sobie do niego - jako do całości - prawo autorskie.

Jakiekolwiek kopiowanie i rozpowszechnianie treści zawartych na stronie bez mojej zgody jest zabronione, gdyż łamie prawa autorskie (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Absolutnie niedopuszczalne jest wykorzystywanie materiałów z bloga www.studentw3miescie.blogspot.com w celach komercyjnych oraz w tworzeniu własnych stron internetowych czy blogów.

wtorek, 25 kwietnia 2017

Zima i protest studentów.



Nie zdawałam sobie sprawy, że przez 5 miesięcy nie miałam kabla do aparatu. Zdjęcia jeszcze Świąteczne, z Bożego Narodzenia xD. Do tego protest studentów - rozdawali nam kawę i ciasta. Był Skiba, opowiedział rymowankę o San Escobar (nagrali ją, link poniżej) oraz inna "bajka Skiby":




Wcale nie było tak mało ludzi jak mówiono w mediach, choć nie ma porównania do innych demonstracji. Dodaję też zdjęcia ozdobnych kamienic ze Śródmieścia, naprawdę jak się tak im przyjrzeć to robią wrażenie. Jeżeli chodzi o tych "mundurowych" to pan z drugiego zdjęcia w spodniach w paski i brązowym kapeluszu strzelał kilka razy z broni którą trzyma na zdjęciu. Huk był niesamowity.


Wczoraj była „manifa” antyaborcjonistów. 4 facetów i jedna baba, padał deszcz, policjanci siedzieli w samochodzie. Gdy ich zobaczyłam zaczęłam w nich rzucać tik takami. P  było trochę wstyd ale zdenerwowało mnie nagranie puszczane na Stare Miasto, że aborcja przeprowadzana jest w Polsce w siódmym miesiącu ciąży. Gówno prawda, nic takiego nie ma miejsca w Polsce! Aborcje można przeprowadzić tylko do 12 tyg jeżeli dziecko jest BARDZO chore – i nie chodzi tu o zespół Downa, a i w tych sytuacjach trudno jest znaleźć ginekologa bo nagle wszyscy zasłaniają się klauzulą sumienia. 




Rozmawiałam z C na ten temat podczas Świąt Wielkanocnych. Dał mi nadzieję w męską część społeczeństwa polskiego. Powiedział, że faceci w ogóle nie powinni się na ten temat wypowiadać, bo to kobieta chodzi w ciąży, rodzi i opiekuje się dzieckiem. Po rozwodzie to ona z nim rozstaje, a faceci często nie chcą płacić alimentów, odwiedzać dzieciaka, przeważnie zaczynają życie ‘od nowa’. Byłam w szoku, że ma tak dojrzały na to pogląd. Z resztą widzimy po rodzinach naszych znajomych tych, których rodzice się rozwiedli. Jedna sądziła się z ojcem pół życia bo chciał jej rodzinie chałupę odebrać, drugiej ojciec gdy tylko skończyła naukę przestał jej pomagać finansowo, złamanego grosza jej nie dał – z nową babą siedzi, a zarabia kokosy.
Podobno faceta, który dzieckiem się zajmie to ze świecą szukać. Kiedyś usłyszałam, że ze swoim poglądem na związek męża sobie nie znajdę xD.
Na początku czerwca lecę do Portugalii. Jednak lecę :)  Zdjęcia wrzucę. 


Kliknij na zdjęcie i przewijaj strzałką w bok.