PRAWA AUTORSKIE

Wszystkie wypowiedzi na blogu są mojego autorstwa i wszelkie ich kopiowanie oraz rozpowszechnianie w sieci lub w innych mediach, jest zabronione.
99% zdjęć jest mojego autorstwa i zastrzegam sobie do niego - jako do całości - prawo autorskie.

Jakiekolwiek kopiowanie i rozpowszechnianie treści zawartych na stronie bez mojej zgody jest zabronione, gdyż łamie prawa autorskie (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Absolutnie niedopuszczalne jest wykorzystywanie materiałów z bloga www.studentw3miescie.blogspot.com w celach komercyjnych oraz w tworzeniu własnych stron internetowych czy blogów.

czwartek, 28 lipca 2016

NIEMOŻLIWE, lipiec się kończy!



Tyle emocji, tyle się działo –a to dopiero połowa wakacji!
Mimo że wakacje to akademiki są otwarte. I pamiętajcie moje drogie, jak student psychologii się do was przyczepi kopnijcie go w tyłek swoją szpilką. Nikt nie lubi pijanych psychoanalityków którzy na was lecą. Szkoda, że oni nie wiedzą, że totalnie przynudzają. Ewentualnie zrób to co ja, pogratuluj mu przyszłej pracy – w McDonalds ;)
I uważajcie na siebie, naprawdę. Nie mówię tutaj tylko o przygodnym seksie z dodatkiem chlamydi(ozy) czy siadaniu na niezidentyfikowanych deskach klozetowych, ale i o złamanym sercu, ciąży bądź skręconej kostce po pijackich tańcach na ławkach! Mam już dość wrażeń do końca wakacji. A no właśnie...
Odkryłam superdietę. Stres, stres i jeszcze więcej stresu. A dodaj do tego brak czasu i zero Fast foodów. Efekt gwarantowany. Dobrze, że mam ponad tuzin pasków ;)
Co do Wajdeloty cz.2 , poczekam na otwarcie dwóch nowych restauracji – daje im czas do końca sierpnia. Czemu tak długo?
W Gdańsku jest pełno atrakcji! Od pana Wojciecha Cejrowskiego sprzedającego swoje książki przy fontanie Neptuna po facetów z wężami – zdjęcie za kilka zł, a jaka atrakcja! No i ta ARA!
Plus wystawa w starej Zbrojowni, za darmo. Dwa lata temu zrobiła na mnie wrażenie ‘kurza’ wystawa ;) W tym roku przekupiły mnie Heroes III. No i ten gołąb. CHECK IT OUT ;)











































Te dzieła też zrobiły na mnie niesamowite wrażenie. Nie mamy pojęcia kim byli nasi pradziadowie, skąd pochodzili, czym się zajmowali. Oddałabym wiele by wiedzieć, widzieć, swoich pradziadków i ich życie. Z dwojga wychodzi jedno. Jak z resztą widać na pierwszej pracy.







Niesamowite, prawda? Warto to zobaczyć na własne oczy, bo to tylko szczypta wszystkich prac!