PRAWA AUTORSKIE

Wszystkie wypowiedzi na blogu są mojego autorstwa i wszelkie ich kopiowanie oraz rozpowszechnianie w sieci lub w innych mediach, jest zabronione.
99% zdjęć jest mojego autorstwa i zastrzegam sobie do niego - jako do całości - prawo autorskie.

Jakiekolwiek kopiowanie i rozpowszechnianie treści zawartych na stronie bez mojej zgody jest zabronione, gdyż łamie prawa autorskie (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Absolutnie niedopuszczalne jest wykorzystywanie materiałów z bloga www.studentw3miescie.blogspot.com w celach komercyjnych oraz w tworzeniu własnych stron internetowych czy blogów.

czwartek, 3 listopada 2016

Filmy, które zmieniają nastawienie do życia.



JEŻELI JAKAŚ YOUTUBERKA PRZEROBI MOJE WPISY NA FILMIKI, DOWIEM SIĘ GDZIE MIESZKASZ. Takie ostrzeżenie. Dużo z nich nie ma pomysłów na filmiki i leci na sławę i kasę. Oglądałam kilka z mamą, nie chcecie wiedzieć co ona mówiła na ich temat xD. „Gdyby to jeszcze miało coś mądrego do powiedzenia” itd. Jak to moja mama, potrafi dowalić i nawet sobie z tego nie zdaje sprawy. Mi też. :(


Ale to nic, musielibyście oglądać telewizję z moją babcią. Jak klnie na Kaczyńskiego i PiSowców, TAK, MOJA 91 LETNIA BABCIA. Ale cała nasza rodzina nienawidzi księży, zaczęło się od mojej mamy – później ja, i babcia. Pamiętam, gdy wypisałam się z religii babcia mówiła ‘że muszę w coś wierzyć’. Teraz, gdy podsunęłyśmy jej książki byłego księdza – Romana Kotlińskiego, przejrzała na oczy. Polecam, jego gazetę moja mama czyta JUŻ od kilkunastu lat. Nawet o Darłowie było i chachmętach księży, artykuł na dwie strony – niecałe A5. SERIO.

Kiedy myślę, że niedługo minie 10 lat odkąd przestałam być katoliczką... A mam 22 lata!


Mówiąc już o mojej babci… Byłam na filmie Wołyń. Zanim poszłam na film, wiedziałam co mnie na nim czeka. Babcia opowiadała mi co nieco, oczywiście to wszystko szło pocztą pantoflową – bo moja babcia jest z Białorusi. Mówiła o tym, co jest na scenach filmu. Ździeranie skóry, wyciąganie dzieci z brzuchów ciężarnych. Moja mama pokazała mi, że najgorsze w tym wszystkim jest to – że przez tyle lat mieszkali obok siebie, pomagali sobie… To wszystko widać na scenie wesela. A później… Rzeź. Przeżywałam ten film kilka dni, oglądałam go wieczorem w kinie i nie mogłam spać w nocy. Przez następne dni wciąż o tym myślałam, na uczelni było najgorzej. Odpływałam myślami. Naprawdę, warto obejrzeć ten film.
Ja byłam z mamą, więc była moim tłumaczem. :)


Filmy dokumentalne, uwielbiam je. Nie tylko dlatego, że wnoszą coś do mojego życia, uczą mnie – lub kreują mój światopogląd. Bardzo dużo wspaniałych dokumentów powstaje we Francji. Wklejam wszystkie z youtube'a bo mam je tam w ulubionych. Następne, z innych stron, będę zapisywać. Zmieniajcie jakość wideo.

Od porwań i przetrzymywania dziewczyn przez lata w piwnicach po wykorzystywanie dzieci w przemyśle odzieżowym w Azji.  Na razie udostępnię 2 część. Najważniejszą, oczywiście :)

Oto kilka z nich, które mogą was zainteresować.





- Kurczaki w Fast foodach [kliknij w nazwę] (Mięso Oddzielane Mechanicznie a nuggetsy i inne dania gotowe ;)
Dlatego warto kupić np. pierś i samemu coś zrobić. Warto takie rzeczy widzieć, bo duuużo osób podaje takie jedzenie DZIECIOM. Poza tym masakra –ma 2 miesiące kurczak a waży 3 kg. To mówi samo przez siebie.

Ogólnie ten dokument bardzo mnie zszokował. Oni zarabiają miliardy, a i tak mają w dupie zdrowie ludzi. Stać ich na to, żeby im pomóc a tego nie robią. Dlatego bojkotuję Samsunga i nie kupuję nowego sprzętu póki działa stare – typu nowy telefonu bo wychodzi nowy model. Stary sprzęt można oddać do sklepów typu Saturn, Media Markt itd. W Warszawie w zeszłym roku można było oddać elektrośmieci w zamian za choinkę. Czekam na to smao w Gdańsku.

Ten dokument mnie zszokował. W New Yorkerze (tej sieciówce) zawsze śmierdzi chemikaliami. Pewnie zauważyliście. Pamiętajcie by prać nowe rzeczy.
Przestałam też pić wodę z kranu, choć często mi się zdarzało.
Firmy same nie wiedzą czym ubrania są barwione, byle było tanio. Umywają ręce zganiają na podwykonawców - dlatego nie są odpowiedzialne za pracowników czy ich stawki. Sprzedają nam to gówno, a przecież ubrania są DLA NICH - POWINNI ZNAĆ SKŁAD BARWNIKÓW. Uwaga, dotyczy H&M.

To samo, sklepy w których NA PEWNO kupowałeś ubrania wynajmują podwykonawców - mają pracowników i budynki z głowy. Podwykonawcy nie szanują pracowników a budynki zawalają s na pracowników -zabijając ich, korporacje umywają ręce. I znowu dotyczy H&M.Kiedy widzę swoją kurtkę czy płaszcz z H&M dociera do mnie, że jakaś pani to zszywała ręcznie... Dotykała, szyła, za grosze, żebym ja go kupiła za 1/4 jej miesięcznego wynagrodzenia.



Przy temacie CETA. Ameryka nie jest taka, jak promują ją w mediach. Wystarczy oglądać dokumenty o problemach życia zwykłych obywateli, jak wyglądają ich domy. Nic dziwnego, że CETA podpisana skoro nie ma monopolu na rynku i tylko kilka korporacji produkuje w Ameryce żywność. Mają miliardy, mogą zapłacić UE, dla nich to grosze. Dla nas to GMO i zwierzaki na antybiotykach.