PRAWA AUTORSKIE

Wszystkie wypowiedzi na blogu są mojego autorstwa i wszelkie ich kopiowanie oraz rozpowszechnianie w sieci lub w innych mediach, jest zabronione.
99% zdjęć jest mojego autorstwa i zastrzegam sobie do niego - jako do całości - prawo autorskie.

Jakiekolwiek kopiowanie i rozpowszechnianie treści zawartych na stronie bez mojej zgody jest zabronione, gdyż łamie prawa autorskie (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Absolutnie niedopuszczalne jest wykorzystywanie materiałów z bloga www.studentw3miescie.blogspot.com w celach komercyjnych oraz w tworzeniu własnych stron internetowych czy blogów.

środa, 14 września 2016

Wajdeloty cz.2


Wajdeloty to nie tylko piękne kamienice. Przede wszystkim jest tam mój ulubiony warzywniak w którym się zaopatruję w owoce i warzywa, czasem w energetyki, jogurty czy słodycze. To przede wszystkim knajpy do których chodzą przede wszystkim młodzi ludzi. Nieważne jaki dzień tygodnia, stoliki są zajęte. Są również restauracje vegańskie. Jest też GOLIBRODA, serio! Jak mijasz zakład, w środku widać samych brodaczy którzy są goleni. Nie podobają mi się faceci z brodami, więc przechodzą obok nie zaglądam do środka.
Są też trzy sklepy ze starociami, kiedyś często tam chodziłam - ale i tak mam już zagracony pokój. Można kupić fajne bajery do mieszkania lub sprzęt do kuchni. Gry planszowe, książki, filmy  - ja kupiłam kilka gier komputerowych :) No i klatkę i akwarium.
Jeżeli jesteś na Wrzeszczu warto tam wpaść na obiad. W ogóle warto mieszkać w tej dzielnicy. Blisko do centrum, ponad 10 minut tramwajem. W połowie drogi stoi Politechnika i Uniwersytet Medyczny, blisko też jest na Oliwę - w okolicy jest Uniwersytet Gdański. Są dwa bary mleczne (o tym w następnych notkach) , Galeria Bałtycka, Galeria Manhattan, blisko też jest Cinema City i dużo parków. No i mnóstwo second handów, zdecydowanie główna ulica jest ich pełna po brzegi. No i stoją tu cudowne, stare wille - z tabliczkami potwierdzającymi charakter budynku. Kiedyś na Wajdeloty jeździły tylko i wyłącznie bryczki. Stare, cudowne kamienice. Mieszkania z wysokimi sufitami i ogromnymi pokojami. Naprawdę warto tu mieszkać, tym bardziej, że ceny za te OGROMNE pokoje wynoszą od 600 zł.



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz