-Dzień dobry, mam
skierowanie do X i chciałabym iść na NFZ.
-luty 2018(!!!!).
-A prywatnie?
-130 zł wizyta, w
tym tygodniu będzie pani przyjęta.
No i co mogę
powiedzieć? Dzwonie dalej. I to samo słyszę, najbliższa wizyta zima w tym roku.
Niestety w mojej
prywatnej przychodni (która ma kontrakt z NFZ-tem więc jest w 100% ZA DARMO)
akurat tego specjalisty nie ma. Ale ogólnie jestem bardzo z nich zadowolona jak
już pisałam wcześniej. Zadzwoniłam wczoraj (24.01) a wizytę u internisty mam
już 3 dni później (27.01). Nie jest to pilna wizyta, idę z wynikami :) Jeżeli
to pilne to nawet SPECJALISTA przyjmie cię tego samego dnia, wiem z
doświadczenia :)
Nie lubię
gotować, naprawdę nienawidzę. Pewnie dlatego nie umiem, bo nie ćwiczę. To powód
do miłości w moim parowarze, jednak to był strzał w dziesiątkę. DZIĘKUJĘ
(dostałam go jako prezent) :) Bardzo ułatwia studenckie życie, polecam takim
osobom jak ja - które nie lubią stać przy garach i je to męczy.
Wkładasz warzywa,
na górę rybę z przyprawami skropioną cytryną i czekasz 25 minut aż się zrobi.
Dzięki temu zaczęłam się lepiej odżywiać w porównaniu do liceum -jem o wiele
więcej warzyw -świeżych i mrożonych oraz ryb. Nie muszę stać przy garach -
kuchence, wkładam, nastawiam czas i wracam gdy zacznie pikać. Nawet jak coś
podgrzać to lepiej w parowarze czy piekarniku niż na patelni pełnej oleju.
Moje liceum było
5 minut od McDonalda. Przerwa 20 minut, lecimy z koleżanką na cheeseburgery z
frytkami i colą :). Do tej pory jedzenie z Mc mi to przypomina.
Jeżeli nie macie
pomysłu na obiad, oto porady od faceta KLIK - oczywiście kaloryczne, ale i
łatwe. Nie lubię blogów piszące, że są studenckie a przepisy jak dla amatorów
gotowania. Jeszcze ten blog mi się podoba, zwłaszcza kanapka
z chlebem :) Takie przepisy, które można wykorzystać gdy mega krucho z kasą.
Wtedy zawsze dobrze jest mieć jajka, kaszę gryczaną i sos pieczeniowy,
galaretkę, ketchup + chleb :)Aczkolwiek to już skrajność.
Tak naprawdę to
NAJWAŻNIEJSZE JEST, aby obliczyć ile tygodniowo mamy pieniążków na jedzenie i
zaplanować co jeść i na co wydać pieniądze. Gdy przeholujesz przez pierwsze dwa
tygodnie, przez kolejne dwa będziesz biedować. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o
wydatki na alkohol.
Mi najbardziej na
kaca pomaga kapusta i ogórki kiszone, warto uzupełnić wtedy witaminę C. Mówię o
takim kacu w którym rano po napiciu się zwykłej wody lecisz do łazienki.
Najczęściej mają je osoby, które mało piją - czyli ja. Szok, co?
A i pamiętajcie,
06.02 MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ PIZZY :) jeszcze to przypomnę :) Powinny być
extra promocje :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz