PRAWA AUTORSKIE

Wszystkie wypowiedzi na blogu są mojego autorstwa i wszelkie ich kopiowanie oraz rozpowszechnianie w sieci lub w innych mediach, jest zabronione.
99% zdjęć jest mojego autorstwa i zastrzegam sobie do niego - jako do całości - prawo autorskie.

Jakiekolwiek kopiowanie i rozpowszechnianie treści zawartych na stronie bez mojej zgody jest zabronione, gdyż łamie prawa autorskie (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Absolutnie niedopuszczalne jest wykorzystywanie materiałów z bloga www.studentw3miescie.blogspot.com w celach komercyjnych oraz w tworzeniu własnych stron internetowych czy blogów.

piątek, 2 grudnia 2016

nic szczególnego



Andrzejki, dzień panien do wydania. Nie wiedziałam o tym do owego dnia, dopóki nie poczytałam o andrzejkowych wróżbach. Zabawne.
Szłam przy głównej siedzibie PKO w traperach, widziałam kałuże – leje ostatnio. Myślałam, że to zwykła kałuża, więc nie zwróciłam na nią uwagi. Zagapiłam się i zanim się obejrzałam miałam nogę do dolnej części łydki w brudnej wodzie. Tuż przy głównej gdańskiej siedzibie PKO. Siara na maxa. Ale to jeszcze nic, resztę zachowam dla siebie.
Dostałam na Święta prezent, parowar – do gotowania na parze. Podobno to bardzo zdrowe, bo witaminy ‘nie uciekają’. Ostatnio bardzo zainteresowałam się tematem zdrowego odżywiania. „Ostatnio” czyli odkąd chciałam zostać wegetarianką ale w końcu i tak rzucałam się na mięso. Bardzo je ograniczyłam dlatego, że sama sobie gotuję i planuje posiłki. Gdy przyjeżdża do mnie mama ciężko mi odmówić żeberek czy gołąbków, które robi. Jeśli chodzi o ten parowar to niesamowicie skraca czas przyrządzania potraw – np. pieczenia ziemniaków w mundurkach, buraków, ryb. Dzisiaj będę testować, wrzucę zdjęcia w następnych notkach.


Od jutra będzie jarmark świąteczny w Gdańsku. Mam dla was z nich zdjęcia z zeszłego roku. Nie jestem katoliczką, mam swoją własną religię. Dinozaury, ewolucja. Karma i reinkarnacja.
W tym tygodniu byłam na Fantastyczne zwierzęta i jak je zleźć. Zanim zaczął się film Zakościelny powiedział, że ludzie mają w sobie tyle samo dobra co zła (zalet i wad). Co prawda chodziło o oglądanie filmu z legalnego źródła, ale nieważne. To nasza decyzja, którą drogą pójdziemy. Czuję to w sercu, że mam być dobra – chociaż to bardzo trudne. Zrobiłam się niemiła i opryskliwa, bardzo szybko się irytuję.
Na przykład na uczelni. Chłopcy mają niskie głosy, więc jak próbują je ściszyć brzmi to jak buczenie – zwłaszcza gdy robi to kilkunastu na raz. Mówcie normalnie!!! To buczenie doprowadza mnie do szału, pewnego dnia każę im ‘zamknąć japy’. Jakbym była w ulu, gorsze z nich pleciuchy niż z bab. 


(kliknij w zdjęcie i w strzałkę by przejrzeć zdjęcia w większym rozmiarze ;) 
i tak, jeździłam tą karuzelą :) jak na mój gust za krótko ^^













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz